Kanwą orzeczenia był pozew o odszkodowanie za nieuzasadnione wypowiedzenie umowy o pracę. Jeden z pracowników, pomimo ustalenia harmonogramu pracy, kilkukrotnie wskazywał, że może pracować tylko zdalnie i nie będzie mógł pojawiać się w siedzibie spółki. W efekcie pracodawca wypowiedział umowę o pracę.
Jako przyczynę wskazał m.in. utratę zaufania. Sąd Okręgowy w Katowicach uznał, że działania pracownika były faktycznie nakierowane na wymuszenie własnych ustaleń w zakresie organizacji pracy.
Na temat tego, jak orzeczenie ma się do nowych przepisów, w artykule red. Pauliny Szewioły, dla Rzeczpospolitej wypowiada się mec. Kajetan Bartosiak, który reprezentował pozwanego pracodawcę.
“Dotychczas uprawnienie pracodawcy w tym zakresie wynikało z lakonicznego przepisu tzw. tarczy antycovidowej. Opierało się ono na jednostronnym poleceniu zatrudniającego, który kierował na pracę poza biurem. Po zmianach głównym źródłem zasad dotyczących pracy zdalnej będzie dokument ustalony wspólnie z pracodawcą i pracownikiem lub organizacjami, które go reprezentują (np. w formie regulaminu). W efekcie zatrudnionym powinno być łatwiej przyjąć obowiązujące zasady, skoro mieli (choćby teoretyczny) wpływ na ich ustalenie.”
Zapraszamy do lektury: TUTAJ