Projekt przepisów o zgłaszaniu nieprawidłowości zakłada, że osoba dokonująca zgłoszenia będzie chroniona przed działaniami odwetowymi ze strony pracodawcy. Jednak w szczególnych przypadkach może się zdarzyć, że ochrona ta będzie wyłączona.
Na łamach „Rzeczpospolitej” dr Beata Baran wyjaśniła, czy pominięcie wewnętrznych kanałów zgłoszeniowych oraz organów publicznych i udanie się z informacją o możliwych nieprawidłowościach w danej organizacji bezpośrednio do mediów, może spowodować, że sygnalista nie zostanie objęty ochroną.
Zapraszamy do zapoznania się z pełnym artykułem, który dostępny jest TUTAJ.