Projekt ustawy o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa doczekał się kolejnej wersji. Zmiany są niewielkie, jednak oznaczają, że ustawa nie trafi szybko do Sejmu.
Przygotowywane przepisy przewidują dwa scenariusze zgłaszania naruszeń – wewnątrz firmy, w której pracownik dostrzeże nieprawidłowości, oraz poza nią – odpowiedniemu organowi państwowemu. Szefowie tych podmiotów, a więc prywatnych przedsiębiorstw i instytucji publicznych, będą musieli stworzyć odpowiednie kanały przyjmowania wspomnianych sygnałów i reguły postępowania po ich przyjęciu. Ostatnie zmiany projektu dotyczą zgłoszeń zewnętrznych.
Zapraszamy do zapoznania się z artykułem red. Iwony Jackowskiej dla Pulsu Biznesu. Znajdą w nim Państwo komentarze dr hab. Beaty Baran – Wesołowskiej. Jak zauważa ekspertka, sygnalista musi złożyć oświadczenie, że przekazał prawdziwą informację o naruszeniach i powinien wystarczająco uprawdopodobnić ich zaistnienie. Nie posiada on jednak prawnych możliwości przeprowadzenia takiej weryfikacji. W rezultacie i z uwagi na potencjalną odpowiedzialność karną ustawa dla wielu zgłoszeń będzie hamulcem.
Artykuł dostępny jest: TUTAJ