Prace nad kolejnym projektem nowelizacji ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw, nadal trwają. Jego celem jest wdrożenie dwóch unijnych dyrektyw: w sprawie przejrzystych i przewidywalnych warunków pracy w Unii Europejskiej oraz w sprawie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym rodziców i opiekunów.

Jedno z zaproponowanych rozwiązań, dotyczy zwolnienia od pracy z powodu siły wyższej. Aby z niego skorzystać, wystarczy pilna sprawa rodzinna spowodowana chorobą lub wypadkiem. Pracownik, który chce wykorzystać zwolnienie (2 dni albo 16 godzin w roku kalendarzowym)  zachowa prawo do połowy wynagrodzenia.

Między innymi na temat tego, dlaczego stosując wypracowaną w orzecznictwie polskim koncepcję pojęcia siły wyższej mogłoby się okazać, że nie jest możliwe skorzystanie z projektowanego zwolnienia, dla redakcji prawo.pl oraz Pulsu biznesu wypowiada się prof. UŁ Małgorzata Kurzynoga.

„Jeśli bowiem weźmiemy pod uwagę, jak proponuje projektodawca, że muszą być spełnione trzy przesłanki: 1. działanie siły wyższej, 2. w pilnych sprawach rodzinnych spowodowanych chorobą lub wypadkiem, 3. jeżeli niezbędna jest natychmiastowa obecność pracownika, oraz uwzględnimy orzecznictwo, że choroba i wypadek to nie jest siła wyższa, to przesłanki te wykluczają się. Dlatego należy stosować wykładnię prounijną.”

PRAWO.PL (autorką artykułu jest red. Grażyna J. Leśniak) – TUTAJ 

PULS BIZNESU (autorką artykułu jest red. Dorota Zawiślińska ) – TUTAJ

Bądź z nami na bieżąco
i zapisz się do newslettera!

bkb newsletter