Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok, z którego wynika, że warunek uzyskania podwyższonego wynagrodzenia za przekroczenie określonej liczby godzin pracy nie może stawiać pracownika, który nie jest zatrudniony na pełny etat w mniej korzystnej sytuacji.
Jak zauważa prof. UŁ, dr hab. Małgorzata Kurzynoga, orzeczenie wiele zmienia w dotychczas stosowanej praktyce. Jeśli osoba jest bowiem zatrudniona na pół etatu, pracując cztery godziny w każdym dniu i któregoś dnia przepracuje godzinę dłużej, to za tę godzinę będzie trzeba jej wypłacić jak za pracę nadliczbową, a więc wynagrodzenie i dodatek.
„W ten sposób zapewnione będzie równe traktowanie pracowników w zakresie wynagrodzenia za pracę wykonywaną ponad określony w umowie o pracę wymiar. Obecne regulacje polskie są korzystne dla pracodawców, u których zapotrzebowanie na pracę jest zmienne. W takich przypadkach, pracodawca mógł bez ponoszenia dodatkowych kosztów zobowiązywać niepełnoetatowców do pracy ponad ustalony wymiar wypłacając im tylko wynagrodzenie za pracę bez żadnego dodatku (do momentu nieprzekroczenia normy dobowej czyli 8 h).”
Komentarze naszej ekspertki znajdą Państwo w artykule w serwisie prawo.pl.
Autorką publikacji jest red. Grażyna J. Leśniak.
Zapraszamy do lektury: LINK